Dzisiaj pobudka była o 4.
45, gdyż śniadanie jedliśmy już o 5
rano, a przed 6 wyjeżdżaliśmy do Wieliczki. Po sprzątaniu pokoi pożegnaliśmy
się z gospodynią naszego ośrodka i góralami serdecznie im dziękując za
tygodniowy pobyt w ich pensjonacie. O 8.00
byliśmy w Wieliczce i zaczęliśmy zwiedzać zabytkową kopalnię, która
okazała się miejscem iście niesamowitym. Co jakiś czas próbowaliśmy, czy ściany
rzeczywiście są z soli i je lizaliśmy, dobrze, że nie chcieliśmy badać podłogi,
chociaż niektórzy z nas już się do tego zabierali. Po trzygodzinnym marszu
podziemnymi korytarzami udaliśmy się na odpoczynek na plac zabaw i do autokaru.
Wróciliśmy do domów, ale w naszych głowach zostały nam wspomnienia, które na
pewno na długo zastaną w naszej pamięci. Dziękujemy rodzicom, że mieli do nas
zaufanie i pozwolili na wyjazd. Niekiedy nie dawaliśmy rady z porządkiem, ze
zmianą skarpetek i niektórych części garderoby, ale cóż wszystkiego się kiedyś
nauczymy, a zielona szkoła jest iście szkołą życia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz